czwartek, 18 kwietnia 2013

Od czego to wszystko się zaczęło?

Jakiś czas temu, pewnie po Sylwestrze w trakcie którego doszłam do wniosku, że ostatni rok mogę wyrzucić do kosza bo stałam w miejscu, usiadłam przed kompem i pomyślałam... 

Chciałabym spotkać ludzi, którzy pokażą mi jak zamienić pracę na etacie na e- biznes.  Czytaliście "Sekret"? Tam jest Alladyn i czarodziejska lampa i 
Jin zawsze mówi: "As you wish commander" a nie tak to mówi kumpel do mnie  ;)
 Jin mówi "As You command, Master"
 Nie słyszałam jak mówi, ale to co się działo potem było urzeczywistnieniem mojego życzenia. (Film wrzuciłam pod postem dla tych, którzy go jeszcze nie widzieli).

Trafiłam na szkolenie z celów do Michała Wawrzyniaka, potem na szkolenie Bartka Popiela nie pamiętam jakie, w każdym razie dostałam na nim masę darmowej wiedzy i uznałam, że jak ktoś tyle wiedzy dał za darmo to można mu zapłacić za więcej. Kupiłam "Totalną metamorfozę" dodatkowo dostałam jako bonus 2 audiobooki "Przestań Odwlekać' i "Laserową Koncentrację" kilka dni później miałam szkolenie z 12 miesięczną gwarancją...zaczęłam oglądać wstęp i.... z braku czasu odłożyłam...  
Wróciłam do tego miesiąc  czy dwa później.

Któregoś dnia włączyłam sobie audiobooka "Przestań Odwlekać" i zrozumiałam, że nie skończyłam książki bo boję się reakacji  wydawcy i ludzi, a nie dlatego że nie mam czasu jak sobie wmawiałam. Nadal trwam na etacie ze świadomością, że nie powinnam tam pracować, ani jednego dnia dłużej ze względu na stan zdrowia. 

Czasem przychodzi moment, w którym trzeba sprawdzić efekty naszych działań i jeśli ich nie ma zastanowić się czy warto.  Czasem trzeba cofnąć się kawałek, aby iść naprzód. Od kilku lat współpracuję z firmą MLM umawiam spotkania jadę,  czasem nikt nie przychodzi, a mnie trafia szlag, że ten czas mogłabym spędzić z dziećmi, że mój czas jest zbyt cenny. Jest też kilka innych opcji umawiam ludzi, po czym dzwonię odwołać bo dziecko chore, albo ja. Mój czas jest zbyt cenny, żeby go marnować na nieefektywne działania.

Rozwija się, bardzo powoli. Za duży efekt, żeby to rzucić, ale za mały żeby się z tego utrzymać. W mojej sytuacji nie ma miejsca na ryzyko braku ubezpieczenia zdrowotnego, bez zarobków odpowiednich do utrzymania mnie i mojej rodziny. 

Zawsze chciałam pracować w "necie", w moim MLMie niby jest możliwość, są tacy którzy to robią gdzieś tam, więc można wystarczy wiedzieć jak... nie wiedziałam... 

Trafiłam na coaching Marcina Oniszczuka pomyślałam, że super wreszcie będę wiedzieć jak. No i  już wiem. Po drodze okazało się , że wiem z kim i znalazłam program partnerski, który idealnie wkomponował się w mój plan odchudzania i życia w stylu Wellness. Zastanawiałam się jak znajdę czas na kolejną rzecz, ale przypomniało mi się , ze zawsze trzeba mieć alternatywę, a ja postanowiłam, że zrobię wszystko, żeby już do mojej pracy etatowej nie wracać.

Wszystko nagle zaczęło się układać jak pasujące do siebie elementy układanki.  
Teraz czuję, że wreszcie robię to co lubię i mogę działać nawet jak młody jest chory, albo jak mnie zapakuje grypa do łóżka. Jeszcze jedno mogę...zmieniając miejsce zamieszkania...wyjeżdżając gdzieś na północ  co mi się marzy każdego dnia bardziej, będę mogła to robić nadal bo 90 % tego biznesu robi się online. 
Wreszcie jestem we właściwym miejscu, z właściwymi ludźmi.

Gdybyście chcieli obejrzeć film pt "The Secret" polecam. Pokazuje, że mamy większe możliwości niż nam się wydaje. Sprawdź czy działa
Jeśli chcesz się dowiedzieć JAK SCHUDNĄĆ przed latem zapisz się na listę. Otrzymasz informacje bezpośrednio na maila.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw swój komentarz