piątek, 31 maja 2013

Jak kształtować swoją wytrwałość?

 W książce pt "Tajemnice wielkich zdobywców" J.R.Noe znajdziesz sposób na kształtowanie serca wielkiego zdobywcy. 

Autor poleca wypisać na kartce po jednej stronie Dlaczego powinieneś podążać za tym celem?. Po drugiej stronie Dlaczego nie?  Jak myślisz, gdzie będzie więcej? Wykonaj to ćwiczenie. pamiętaj że wiedza zasłyszana zaraz wyparuje, wiedza zastosowana, wykorzystana zostanie na dłużej.

Jeżeli wybrałeś wielki cel ilość argumentów dlaczego nie powinna by 4 krotnie większa. Większość ludzi w takiej sytuacji by zrezygnowała. 
Wielki zdobywca nie zostanie jednak powstrzymany przez statystyki i trwa mimo przeciwności.

Czasem każdy ma moment, że chce zrezygnować.  Zwykle im bliżej celu, tym częściej zdarza nam się. To naturalne i zdarza się wszystkim. 

"Pamiętaj jednak, że chęć zrezygnowania, a zrezygnowanie to dwie różne sprawy"
 
Miłego dnia Ci życzę pełnego słońca i radości :)

czwartek, 30 maja 2013

Co jest największa przeszkodą w drodze na Twoje K2? Jak ją pokonać?

Dawno temu jeszcze na studiach ale już w czasach kiedy przestałam wierzyć  w niemożliwe wpadła w moje ręce książka pt "Tajemnice Prawdziwych Zdobywców"  John R. Noe.  

Osiąganie celów życiowych jest podobne do wspinaczki w górach. Wejście na szczyt dzielone jest na stacje, drogę do celu dzielisz na punkty kontrolne, na etapy.

Zastanawiałeś się kiedyś co jest największa przeszkodą? Co stoi na drodze Twojego rozwoju? Co stoi na drodze na Twoje K2? 

Jak wykorzystać zasady, techniki i sposoby wspinaczki, aby wejść na wyższy poziom rozwoju?
Lubię cytaty, nie lubię wymyślać koła od nowa, ubierać w słowa czegoś co już ktoś ślicznie ułożył. Więc dziś będą cytaty:
"Wielcy zdobywcy mają serce. Posiadają jeden cel, za którym podążają niezależnie od kosztów"

Czy słyszałeś kiedyś o ludziach którzy zostali pokonani w czasie wspinaczki przez pogodę? Mimo wielu dni przygotowań, musieli czekać na poprawę pogody, aby móc wejść na szczyt. Czasem musieli już wracać do domu i ponawiać próbę w czasie kolejnego urlopu za rok. 
Co jeśli pogoda poprawiła się w momencie kiedy właśnie masz wracać? Odwołać lot i próbować jeszcze raz wejść, aby nie marnować czasu przygotowań? 
Czy trzymać się planu i zrezygnować z próby wejścia mimo idealnej pogody?

"Wspaniałe nagrody w życiu przychodzą właśnie do tych którzy mają serce by wytrwać  i odwagę, by wysunąć się z pesymistycznego tłumu".

Kiedy walczymy o ogromne cele okoliczności będą nas powstrzymywać, potrzebne jest serce, aby je przezwyciężyć. Mistrzami stają się ludzie wbrew okolicznościom, a nie z ich powodu.

Ludzie często próbują Cię powstrzymać od realizacji twoich wielkich celów, czasami nawet robią to z troski o Ciebie nie rozumiejąc Twojego celu.

Co jest największa przeszkodą w dotarciu na szczyt czy dotarciu do celu?
Arystoteles powiedział  
"Najtrudniejszym zwycięstwem jest zwycięstwo nad samym sobą" 

Jeśli nie wyjdziesz ze swojej strefy komfortu i nie wykonasz pracy systematycznej, aby dość do celu, nigdy go nie osiągniesz. Nikt nie dotarł na K2 siedząc w fotelu z pilotem w ręku. Oj tak uważam, że telewizja zabiera nam dużo cennych godzin. No dobrze mi już nie, zrezygnowałam z telewizji i radia bo są ciekawsze rzeczy :)

Aby osiągnąć wielkie cele poza super pomysłami potrzebne jest żarliwe serce. Słowo serce możesz czytać jak: odwaga, wytrwałość, perspektywa, sens i cel.

"Ludzie mają skłonność do skupiania się na trudnościach, jakie napotykają, nieprzyjemnych sprawach. które się pojawiają, na bólu jaki towarzyszy zmaganiom. Kiedy jednak masz otwarte serce, patrzysz na sprawy w szerszej perspektywie i widzisz życie jako bardziej pozytywne.Szukasz dobra nawet w takich sytuacjach w których trudno je znaleźć"

Emerson napisał " Nigdy niczego wielkiego nie osiągnięto bez entuzjazmu" 

J.R. Noe "Wielcy zdobywcy posiadają cel i mają gotowość serca, by podążać za nim nawet wtedy, gdy inni rezygnują"

A Ty? Jaki jest Twój cel? Nad czym musisz popracować, aby go osiągnąć?  W czym mogę Ci pomóc?  Czekam na komentarz lub w zakładce kontakt znajdziesz sposób, żeby  się ze mną skontaktować.


środa, 29 maja 2013

Telefon mnie "gryzie" !!!

Znasz takie osoby? A może sam tak masz? Wiesz, że powinieneś zadzwonić do ludzi z ankiet i...robisz wszystko, żeby tego nie zrobić. Kiedyś po jakiejś akcji prospektingowej miałam 50 osób do obdzwonienia i ...chyba się bałam chociaż sama nie wiem czego. 

Rano wstałam i pomyślałam dzisiaj muszę zadzwonić...i ..zrobiłam śniadanie i kawę przecież od rana się nie dzwoni, zobaczyłam że okna są brudne więc je umyłam, uprałam firanki, na dywanie dojrzałam plamę wiec tez go uprałam pomyłam podłogi zrobiłam obiad posprzątałam kuchnie no przecież kiedyś trzeba, zjadłam obiad i byłam tak zmęczona, że pomyślałam za chwile zadzwonię ale przyszedł mój młodszy czy z nim poukładam puzzle i...zrobiło się za późno na dzwonienie. Czy gdyby od tego zależało moje życie zadzwoniłabym szybciej? Na pewno tak. 

Nie da się żadnego biznesu z ludźmi robić nie dzwoniąc do nich wiesz o tym prawda? Ten biznes to Twoje źródło dochodu. Od niego zależy Twoje życie prawda? Więc dlaczego nadal telefon "parzy"?

Znam jedno rozwiązanie...kiedyś bardzo krótko pracowałam jako przedstawiciel handlowy telewizji kablowej...nie cierpiałam tego, ale nie miałam wyjścia, pozew rozwodowy złożony, umowa o prace kończyła się następna była po 2 miesiącach przerwy, 2 miesiące trzeba było żyć. Wtedy sobie opracowałam sposób, brałam głęboki wdech i mówiłam do siebie: "Masz inne wyjście?" No i z uśmiechem dzwoniłam do mieszkań ludzi proponując TV lub Internet czy telefon. I wiesz co? Ci ludzie mieli bardziej uśmiechnięte miny niż ja jak mi ktoś przychodzi niezapowiedziany do domu. Oczywiście problem istniał tylko we mnie i w mojej głowie bo to ja nie lubię jak ktoś mi niezapowiedziany dzwoni do drzwi, albo jak dzwonią z jakąś ofertą jak zwykle w najmniej odpowiednim momencie.  

Ostatnio dzwonił Pan z banku proponował kartę kredytową i był bardzo zdziwiony, że ja nie potrzebuje karty, ani żadnej pożyczki bo sobie zarabiam na swoje potrzeby. No dobra na dom nad morzem jeszcze nie mam, ale jakoś bank nie pyta o moje potrzeby i nie proponuje kredytu na dom z basenem nad morzem, restaurację czy stadninę koni ;) 

 Wracając do pracy przedstawiciela ...po 10 mieszkaniu i kilku podpisanych umowach stwierdziłam że może nie lubię tego robić, ale lubię pieniądze jakie za to dostaję. Myślałam że ludzie nie będą nic chcieli, a jakoś ode mnie chcieli umowy, więc nie było tak strasznie jak na początku mi się wydawało. Teraz tez wiem, że żeby poznać ludzi i z nimi porozmawiać muszę wziąć ten nieszczęsny telefon.  A on strasznie "gryzie" do zamienienia pierwszego zdania :) Są osoby, które zupełnie nie mają takich problemów z telefonem, ja popracuję nad swoim w piątek :) Teraz Ci napisałam to już nie mam innego wyjścia.

 A może masz jakiś sposób na "oswojenie telefonu?
Zapraszam do komentowania, a ja pomyślę nad nagrodą za najciekawszy komentarz
i najlepsze rozwiązanie.

poniedziałek, 27 maja 2013

Ciągle odwlekasz?

Dziś ktoś mnie zapytał czy już zrobiłam to co od kilku dni odwlekam odpowiedziałam, że nie. Nadal odwlekam mimo, że wiem, ze gdybym przestała odwlekać w każdej dziedzinie życia byłabym o wiele dalej w realizacji marzeń. Pewnie byłabym już miliarderką gdybym nie odwlekała tego o czym dziś rozmawialiśmy.

 Jakiś czas temu w gratisie do szkolenia dostałam audiobooka Bartka Popiela pt: "Przestań Odwlekać". Wtedy bardzo mi pomógł....czas do niego wrócić...

 Czy wiesz, że odwlekanie niszczy? Odwlekając marnujesz masę czasu, żyjesz życiem gorszym niż byś chciał? Odwlekając wiele spraw obniżasz swoją samoocenę? Zastanawiasz się dlaczego odwlekasz, marnujesz czas i energię? 

Czy to brak konsekwencji? Nie masz nauczyciela i szefa...pracujesz u siebie sam jesteś sobie sterem, żeglarzem, okrętem.   Dlatego często dryfujesz. Tu i teraz przyjemniejsze jest gadanie ze znajomymi, niż praca nad stroną przechwytującą zgadza się? Efekty z pracy i przyjemność z niej będą o wiele później?

Skoro teraz nie potrafisz się zabrać za pracę to jutro nie będzie lepiej. 

A może idziesz nie swoją drogą? Kiedy odkryjesz co lubisz robić, w czym jesteś dobry i za co ludzie Ci zapłacą to rozwiążesz sprawę odwlekania raz na zawsze
Zastanów się nad tym, żebyś nie obudził się jako sfrustrowany 45 latek, który chciał zostać aktorem, ale został urzędnikiem ulegając presji otoczenia. 

O perfekcjonizmie już kiedyś pisałam, staje się często moja zmorą. 
Poprawiam coś w nieskończoność w tym czasie ktoś inny robi to samo i z niedoskonałościami pokazuje ludziom, oni to kupują i kiedy ja skończę już nie będzie popytu. Nie ma znaczenia że mój produkt jest lepszy, ktoś inny rozwiązał już potrzebę ludzi. 
Inna historia: pisałam podręcznik do szkoły specjalnej do informatyki, tak ja poprawiałam , że zmieniły się przepisy i obowiązują już podręczniki które są do szkół masowych, więc nikt mi jej nie wyda.
Zastanawiałeś się czasem co robi Bill Gates? Windows ma często błędy mimo to jest wypuszczony na rynek, ludzie zgłaszają błędy a Microsoft wypuszcza aktualizacje. Bill Gates chyba wie co robi? Zarabia więcej kiedy je śniadanie, niż Ty przez cały miesiąc. 

Zrób, źle, ale zrób. To jasne, że na początku nie będziesz tak dobrym pisarzem jak tu sobie wstaw nazwisko najlepszego Twoim zdaniem pisarza,  ale to nie ma żadnego znaczenia. Ważne jest, abyś następnego dnia był lepszy niż dnia poprzedniego. Kiedy wpoisz sobie takie podejście bez trudu ruszysz z miejsca.

Często hamuje Cię też strach lub niepewność. Często obawiamy się tego co jest nieznane. Zazwyczaj okazuje się że nasze obawy były zupełnie bezpodstawne. jak pisał Emerson: "Zrób to czego się boisz a skończy się Twój strach" 

Polecam wszystkim tego audiobooka. Fajnie, że mam na dysku chyba czas odsłuchać po raz drugi :) Osoby z mojej listy dostana dostęp do darmowego e- booka dziś znalazłam myślę że to będzie dobry prezent na dziś dla Was :) Dla wszystkich którzy potrzebują motywacji.

piątek, 24 maja 2013

Jedna sekunda może zmienić całe Twoje życie.

Mój ukochany syn podesłał mi film...mam bardzo mądre dziecko...:)

Zastanawiałeś się czasem ile zależy od decyzji podjętej w odpowiedniej sekundzie? 

Są decyzje od których zależy całe nasze życie osobiste i zawodowe. Decyzje, które podejmujemy w czasie jednej sekundy i zaczynamy działać lub rezygnujemy. 
Z reguły lepiej żałować że coś się zrobiło, niż że się czegoś nie zrobiło. 

Ja częściej żałuję tego czego nie zrobiłam, niż tego co zrobiłam a Ty? Zapraszam na krótki film, który...
Mój syn dziś powiedział:
"Mamo obejrzyj to, to może zmienić całe Twoje życie"
Oj on dobrze mnie zna :)
Czekam na Twój komentarz :)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Zapraszam do zapisu na listę po prawej stronie, aby otrzymywać informacje bezpośrednio na maila.

czwartek, 23 maja 2013

Dziś dostałam maila... Dwa pytania które mogą zmienić jakość Twojego życia.

 Czytasz maile, które otrzymujesz? Ja tylko te od osób, które są moim autorytetem, wiem że tam jest masa wiedzy w proporcjonalnych doskonałych dawkach. Dziś otworzyłam maila od Michała Wawrzyniaka, mądre rzeczy mówi, ceni swoja wiedzę. 

Bardzo lubiłam go kiedyś słuchać do momentu kiedy poczułam że nie chce żeby mną manipulował. Każda sprzedaż jest w pewnym sensie manipulacją, ale wolę dokonywać wolnych wyborów. Pewnego dnia poczułam się zmanipulowana i już więcej mu za szkolenie nie zapłaciłam. 

Bardziej przemawia do mnie wiedza Bartka Popiela bez manipulacji, a przynajmniej ja jej nie odczuwam. każdy wybiera co mu odpowiada. Ja wybieram ludzi naturalnych z ogromną wiedzą. Liczą się zadowoleni klienci, którzy wracają, a nie zmanipulowani zahipnotyzowani reklamą "wyznawcy". 

Reklama  dla mnie ma rzeczowo pokazać korzyści, niekoniecznie korzystać z NLP, to korzyści mają dać odczuć emocje. Nie sztucznie wywołane odczucia. Tak bo kupujemy jak się okazuje pod wpływem emocji, nawet jeśli nam się wydaje ze tak nie jest. Wracając do dwóch pytań Michała. 

Wieczorem zadajemy sobie pytanie czy za ten dzień byśmy sobie zapłacili, to już stosuję od dawna. Pomaga lepiej zaplanować następny dzień. 

Natomiast dzisiejszym odkryciem było pytanie poranne: Co możesz zrobić dziś, aby być najlepszą wersją siebie? No i oczywiście przemyślałam, że ja najbardziej lubię pisać a mam 2 nieskończone projekty do napisania w pdfie i potem do nagrania MP 3 (wersja audio przekonała mnie do siebie jakiś czas temu kiedy miałam problemy ze wzrokiem. Sporo  wolnego czasu było, ale nie miałam możliwości czytać...wiec słuchałam audiobooków. Z jednej strony szkoda ze była to saga zmierzch zamiast np "Potęgi podświadomości", albo "Bogaty albo biedny..." 

Z drugiej strony świetnie pokazało, że są ludzie którzy wolą czytać, albo sytuacje w których łatwiej jest czytać,a są takie, w których łatwiej jest słuchać, czy oglądać video. 

Dlatego pomyśl o tym co wartościowego mógłbyś stworzyć w formie e- booka, audio- booka lub filmu video i zacznij działać. Ja już się przekonałam ze najważniejsze jest stworzenie dobrego własnego produktu. Może to być poradnik jak kupić używane auto. Ja auto już kupiłam, ale przydałoby mi się info o konserwacji jak często zmieniać olej gdzie jak rozpoznać dobrego mechanika, jak wychować dobre lub mądre dziecko, jak nauczyć dziecko czytać, jak nauczyć dziecko się uczyć jak zrobić sweter na drutach, jak zdrowo gotować.... na czym się znasz najlepiej? 
CO WIESZ CZEGO NIE WIEDZA INNI? Stwórz swój produkt unikalny i stań się  dziś najlepszą wersją siebie

środa, 22 maja 2013

Tobie tez brakuje czasu?

Kolejny dzień mi uciekł mój nowy "Biały Fenix", potrzebował wymiany kilku części i kąpieli, miał się jeszcze woskować, ale burza przeszkodziła. Podjęłam decyzje że łączniki stabilizatora pomoże mi wymienić kolega, który pomagał mi kupować auto i u niego sobie autko umyje i nawoskuje. 
Rano wstałam zaprowadziłam młodszego syna do szkoły, pojechałam po łączniki stabilizatorów (już się nauczyłam nazwy 3 dni mi zajęło) wczoraj byłam po nie w innym sklepie, ale mieli ceny z Marsa więc podziękowałam. Wróciłam do domu przebrałam się po kąpieli samochodu i burzy to niezbędne i poszłam na umówione spotkanie oczywiście się spóźniłam, ale nie tylko ja wiec oki. Potem przychodnia, odebranie młodszego, ugotowanie obiadu, zebranie z ocenami przewidywanymi na koniec roku u starszego syna w szkole jakaś zmywarka wołająca o zapakowanie jakieś pranie w tzw międzyczasie, kilka  turbo rozmów biznesowych z współpracownikami, zaraz zjemy kolacje i lecę się uczyć jeździć moim nowym nabytkiem i... czy zapłaciłabym sobie za ten dzień? Jasne, że nie. Nadal kilka osób czeka na mój telefon a ja zupełnie nie mam kiedy go wykonać i codziennie tylko myślę jutro. Zrobiłam dziś masę pilnych rzeczy, ale niewiele ważnych. A to nie tak miało być. 
Gdybym umyła auto na myjni w międzyczasie robiąc zakupy i zawiozłabym do mechanika zaoszczędziłabym jakieś 3 godziny czasu i mogłabym wreszcie zadzwonić do ludzi, aż mi głupio... Cóż lepiej późno niż później ;)
Zapisz sobie co robiłeś dziś, zastanów się czy ten dzień był dobrze zaplanowany, czy zajmujesz się tym co ważne i tym co lubisz, czy pilne sprawy i ich załatwianie kradną Ci dni? Ciekawa jestem Twoich wniosków, wiec proszę o komentarz wszystkich odważnych ludzi :)

Pamiętaj że warto część rzeczy zlecić, zwłaszcza tych których nie umiesz
Nauka wszystkiego może zabrać całe życie. Niedługo pokażę Ci coś co zrewolucjonizuje i zautomatyzuje zarabianie w Internecie.

Czekaj cierpliwie, albo lepiej zacznij planować swój dzień tak aby wykorzystać go maksymalnie.

poniedziałek, 20 maja 2013

Chcesz być perfekcyjny?

 "Nie musisz być perfekcyjny na starcie, ale musisz wystartować by osiągnąć perfekcję kiedykolwiek"

Jazda rowerem i samochodem nigdy nie była moja mocna stroną.  Jak wiadomo samochód to jednak przydatne urządzenie. Marzenie zrealizowałam i "Biały feniks" jest już mój. Teraz tylko przypomnieć sobie jak się jeździło. bałam się, że będzie gorzej.  Chociaż tradycyjnie na początku pomyliłam gaz z hamulcem, zupełnie jak na pierwszym egzaminie na prawko parę lat temu. Zdałam za drugim razem żeby nie było :) 
 Na szczęście wczoraj wszystko szybciutko się przypomina i sprawia przyjemność, w końcu to wymarzona w dzieciństwie toyota. Szkoda, że bez kierowcy ;) Ja niestety urodziłam się w siodle, a nie za kółkiem. Ktoś mi pomylił epoki.
Jednocześnie informuję, że moją wczorajsza jazdę w Wilamowie przeżyli wszyscy. Jutro zaczynam jeździć w Łodzi na jakimś placyku. Potem oczywiście wyjeżdżam na miasto z instruktorem i nie swoim autkiem. Zgodnie z tym co pisałam ostatnio instruktor, trener, mentor, coach znacznie skraca czas nauki. To trochę tak jak rodzic, który pomaga dziecku stawiać pierwsze kroki. Dziecko i tak samo się nauczy, ale jak je mama czy tata będzie asekurować to napewno nauka będzie przyjemniejsza i mniej bolesna :)

Na pewno trzeba zacząć i ćwiczyć umiejętności, aby dojść do perfekcji. Jeśli ciągle będziemy się zastanawiać i bać. Nigdy nie osiągniemy nic. Wyobrażasz sobie małe dziecko, które nie próbuje uczyć się chodzić z obawy przed upadkiem? Ja nie! Więc uczmy się od dzieci, pokonywania strachu. Też kiedyś byłeś dzieckiem próbowałeś i uczyłeś się wszystkiego prawda?

Chcesz być perfekcyjny? Wystartuj

niedziela, 19 maja 2013

Trening czyni mistrza

Mój młodszy syn podjął ostatnio męską decyzję. Poszedł na 2 treningi darmowe, próbne piłki nożnej. Jest zachwycony. Nie zależy mi, aby był piłkarzem, ale wszyscy doskonale wiemy, że ruch to zdrowie. Sport już niekoniecznie. Każda aktywność fizyczna jest bezcenna dla Twojego zdrowia i zdrowia całej rodziny.

Mój syn ma swojego trenera i trenuje piłkę nożną, w domu ze mną i starszym bratem ćwiczy.
Ja mam swojego indywidualnego trenera, swój własny profil fitness, monitor wagi i postępów.  
Trener to osoba, która wie i potrafi więcej niż Ty i chce się tego nauczyć. 

Jak nie wiadomo o co chodzi to ponoć zwykle chodzi o pieniądze. Więc dziś będzie o inwestycjach. To jest zwykle druga przyczyna powstrzymującą ludzi przed działaniem (pierwszą jest strach) 

Moje treningi fitness i treningi umiejętności biznesowych kosztują
ok 90 -100 zł miesięcznie. Treningi mojego syna 90 zł, za  2 treningi
w tygodniu po godzinie. 


Mój syn miał 2 godziny na wypróbowanie czy treningi mu odpowiadają. Ja miałam 30 dni na wypróbowanie możliwości fitness i możliwości biznesowych, więc wypróbowałam i już nie chciałam oddać. 

Sądzisz, że nie potrafisz?

"Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację." Henry Ford

Sadzisz, że nie potrafisz skutecznie działać w Internecie

Rozumiem Cię doskonale. Też tak sądziłam. Znalazłam wyjście z tej sytuacji. Jeśli czegoś nie potrafię najlepiej się tego nauczyć.  Pytanie brzmi: Jak? 

Można z książek.... wiele przeczytałam, uznałam za mądre odłożyłam na półkę i poszłam gotować obiad i piec ciasto. 

Moje życie zmieniło się kiedy odkryłam, że najłatwiej i najszybciej i najskuteczniej uczę się od ludzi. Potrzebuję mentora -  człowieka który już przeszedł tą drogę, którą mam przed sobą.  

Przewodnika, który zna te tereny w które się właśnie wybieram. Kiedy jedziemy do odległego kraju szukamy przewodnika, aby się nie zgubić. kiedy zaczynamy działać w Internecie szukamy osoby, która już to przeszła i ma efekty Prawda?

Mój syn wczoraj był na drugim treningu piłki nożnej, ja w tym samym czasie siedziałam obok boiska i uczestniczyłam w szkoleniu internetowym. Patrzyłam jak mój syn uczy się od doskonałego trenera i słuchałam doskonałego marketera internetowego. 
Tak łączę przyjemne z pożytecznym :)

Od czego trzeba zacząć? Od pierwszego kroku. Moim pierwszym krokiem było skorzystanie z oferty reklamowej podobnej do tej poniżej. Gdzie Ty możesz zacząć?
Możesz zacząć tu

Nauczona doświadczeniem wiem że łatwiej mi do Ciebie pisać niż zadzwonić. 
Pisać mogę o dowolnej porze, a dzwonić w nocy nie będę.  Osoby, które wypełniły ankietę i czekają na mój telefon proszę o jeszcze chwilkę cierpliwości. 

PS. Nie minęły jeszcze 3 miesiące, a ja już dużo potrafię i nadal się uczę.   
Wczoraj pomyślałam, że to niemożliwe że tak krótko, a ja zdobyłam tyle wiedzy i umiejętności. Jak widać niemożliwe znowu nie istnieje :) Miłego dnia

wtorek, 14 maja 2013

Kupowanie auta nie jest takie proste.

Z kupowaniem auta podobnie jak z  biznesem. Jeśli na czymś się nie znasz zatrudniasz ludzi. Jak dobrze wybierzesz jest szybciej. Jak wybierzesz gorzej jest wolniej , ale i tak szybciej niż gdybyś sam próbował się nauczyć wszystkiego i zostać mechanikiem samochodowym.  
Zresztą nie można umieć wszystkiego, z HTML- em mogę Ci pomóc, ale z wszystkimi rzeczami związanymi z kupnem i rejestracja auta... masakra :) Pomyśleć, że miesiąc temu w autach rozróżniałam kolory, a teraz? O wiele więcej, Teraz przypomnieć sobie jak się jeździ, Jutro 2 raz muszę jechać zarejestrować autko bo dziś się nie udało, potem do mojej nieszczęsnej etatowej, pociesza mnie fakt ze to ostatnie 2 miesiące, później powinnam się rozdwoić bo mój syn ma 1 trening piłki nożnej, a ja jestem umówiona w innym miejscu. Zna ktoś sposób?
W jakimś międzyczasie obiad i zakupy. Tylko nie wiem w którym międzyczasie... pomyślę rano jak się człowiek wyśpi myśli lepiej.

poniedziałek, 13 maja 2013

Księgowa zapytała "Jak Ty to robisz?"

W ubiegłym tygodniu moja koleżanka z pracy i księgowa zapytała: "Jak Ty to robisz?".
Rozmawiałyśmy o tym, że szukam auta dla siebie. Ona spojrzała na mnie zdziwiona i powiedziała: "Ja nie mogę. Samotna matka, z dwójką dzieci, z naszą kiepską pensją, kupuje samochód za gotówkę. Jak TY to robisz?".
Odpowiedziałam "No jak to jak? Wymarzyłam sobie swój pierwszy samochód, ustaliłam plan działania, odłożyłam kasę i kupuję."

Faktycznie tak to wygląda mam pensję jak moje koleżanki, tyle że one mają zwykle męża zarabiającego więcej i jedno, a nie 2 dzieci i...czasem przed 1 muszą poczekać na wypłatę, żeby coś kupić, a ja co miesiąc coś odkładam, po to żeby spełnić kolejne marzenie. 

Dla mnie to norma, nic nadzwyczajnego. Jakiś czas temu wymarzyłam sobie własne mieszkanie poodkładałam i kupiłam. Potem miesięczne wakacje nad morzem, ja pracuję a kasa na koncie rośnie na tyle, żeby się do wakacji uzbierać. Z samochodem było podobnie. Nie jest to merc, ani nówka z salonu. To ma być moje 1 auto muszę sobie przypomnieć jak się jeździ i nie bać się, że coś zarysuję. W dzieciństwie marzyłam  o toyocie i dobrze mi się jeździło (jak jeszcze pamiętałam jak se to robi) autkami japońskimi.

Czasem sama się zastanawiam jak ja to robię, jak się dowiem opatentuję sposób ;)

Zaczęło się od tego, że nie miałam zdolności kredytowej. Więc jak bank nie chce pomóc to trzeba sobie radzić samemu. Poukładam ten sposób, nagram filmik i zapewne otrzymasz go w jednej z wiadomości po zapisaniu się na listę. 
Natomiast natychmiast po zapisaniu się w prawym górnym rogu. Podajesz imię i adres e- mail otrzymujesz ode mnie w prezencie darmowy e - book o wyznaczaniu celów. Przeczytaj go i wyznacz swoje cele, abyś wiedział dokąd zmierzasz. Jeśli potrzebne Ci są pieniądze do realizacji tych marzeń wypełnij ankietę, a ja zadzwonię i razem znajdziemy sposób, aby je znaleźć. 

Moim kolejnym materialnym marzeniem jest działka i dom nad morzem. Teraz wyznaczam realny termin realizacji :) Plan działania muszę ułożyć tak, aby nie czekać do emerytury. To ja biorę się natychmiast do pracy, żeby potem na spokojnie miejsce działki i projekt domu wybierać.  Jak wiesz moja pensja etatowa marna i na dom z działką nie starczy. Dlatego znalazłam dodatkowy sposób i już go wdrażam. Możesz do mnie dołączyć:
wypełnij ankietę, Poza tym jak chce mieszkać na odludziu to muszę mieć pracę taką, żeby nie trzeba było dojeżdżać, to bardzo tnie koszty.

Po drodze mam kilka marzeń niematerialnych, ale wiesz marzenia niematerialne są moją tajemnicą :) No dobra zdradzę jedno... skończyć i wydać książkę bo może pomóc wielu ludziom. Znajdę tylko czas. Systematycznie po troszku i za 2 - 3 miesiące powinna być gotowa.

Proponuję też natychmiast działać i zapisać się na listę po prawej stronie. 
W każdej chwili będziesz mógł się wypisać, chociaż szczerze wątpię, że będziesz chciał. Nikt jeszcze z niej się nie wypisał, więc chyba fajne rzeczy tam rozdaję :) 

A tu moje pierwsze autko do nauki jazdy:

czwartek, 9 maja 2013

Dla domatorów i podrózników ten sam sposób?

E - biznes to praca w domu, albo z dowolnego miejsca na ziemi. jeśli ktoś jest domatorem nie lubi wychodzić z domu to świetne rozwiązanie dla niego. Dla człowieka który lubi jeździć i zwiedzać, jest stale w podróży ...wystarczy dobry Internet i można jechać nie zaniedbując zarabiania  na koniec świata. Nie trzeba dużo czasu, wszystko zautomatyzowane, ale można zajrzeć.  Ponoć Pańskie oko konia tuczy.

O oku nie będę dziś pisać..... praca zawodowa szkodzi zdrowiu...
Lepiej pisać o podróŻach. Szwędacz mi się włączył ale czasem odległości dalekie, więc przydatne autko...moja wymarzona w dzieciństwie Toyotka. Trzymajcie mocniej kciuki bo już jutro chcę kupić dobrą wymarzona toyotkę :) Obiecuje, ze potem Wam wszystko opiszę. Co jest potrzebne żeby gotówka na realizacje marzeń pojawiła się na Twoim bankowym koncie.

Jak chcesz żebym zadzwoniła i opowiedziała Ci osobiście  o wszystkim 
 Wypełnij ankietę, 
(Tam jest napisane, ze skontaktuję się w ciągu 72 godzin, ale chwilowo mam małe opóźnienie wynikające z 24 godzinnej doby, więc proszę zapisane osoby o cierpliwość już niedługo odezwę się.)

środa, 8 maja 2013

Zwolniona po 30 latach?

Dziś przeczytałam  na stronie http://plejada.onet.pl/katarzyna-dowbor-zwolniona-z-tvp-flesz-celebrycki-odc-368/wgh3j  "Po 30 latach pracy, Katarzyna Dowbor została zwolniona z Telewizji Polskiej.- Dyrektor stwierdził, że potrzebuje mojego etatu, więc go sobie zabrał. Ma prawo. Nie wiem. Podobno była reorganizacja – powiedziała dziennikarka."

Tak to jest pracując na etacie w każdej chwili może ktoś Cię zwolnić. Etat dostajemy kiedy nam pracodawca daje prace i w każdej chwili może nam ja zabrać. Gdzie tu stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa? Przy umowie na czas nieokreślony okres wypowiedzenia to 2 tygodnie czasem czasem troszkę dłużej. 

Może w takim razie o wiele bezpieczniej jest pracować u siebie bo od Ciebie tylko zależy czy masz pracę, czy nie od nikogo innego. 
Lubisz jak wszystko zależy od Ciebie? Ja tak, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo finansowe. Czekam na Twój komentarz :)

 

poniedziałek, 6 maja 2013

W wieku emerytalnym będzie za późno.

Mądry Polak po szkodzie.
To dość popularne powiedzenie. Dziś na www.wp.pl pojawił się artykuł pt. "Pieniądze z OFE trafią do ZUS? Jeśli tak, to będą stracone". 

Jakiś czas temu otworzyłam kopertę z informacją rozliczeniową mojej przyszłej emerytury i...zwątpiłam. Moja emerytura na dziś wyniesie 250 zł, w wieku emerytalnym 700 zł? Co
miesiąc z mojej pensji odciągane są nie małe składki.

Nie wiem jak Tobie, ale mi osobiście ZUS kojarzy się z największą legalną piramidą finansową jaką znam. Musisz płacić. Wiesz, że te pieniądze są źle zarządzane i marnotrawione i...nie masz wyjścia. Szczerze mówiąc liczyłam, że dobrze zarządzane fundusze w OFE rozwiążą sytuację, ale się przeliczyłam.
 
"Resort finansów forsuje rozwiązanie, które zaneguje sens reformy emerytalnej. Przeniesienie składek z OFE do ZUS oznacza utratę pieniędzy i zablokowanie powstania systemu wypłat emerytur kapitałowych" - piszą w "Rzeczpospolitej" prof. Wojciech Otto i prof. Marian Wiśniewski.
Twoje pieniądze jeśli trafią z OFE do ZUS-u załatają obecne potrzeby emerytalne. Ostatnio gdzieś słyszałam, że pracownicy ZUS otrzymali ogromne premie. To zaslyszana informacja, nie sprawdzalam, ale jesli to prawda to ciekawe za co? ZUS dostaje większą czesc skladek a mimo to brakuje mu na wypłatę emerytur, w niedlugim czasie ilosc emerytow bedzie
się zwiększac, a osób pracujących na emerytury będzie coraz mniej. Jeśli faktycznie składki zostaną przekazane do ZUS, nie da się juz tego cofnąć i odzyskac pieniędzy. Wszyscy widzimy, że ZUS jest studnią bez dna.
 
Czy To prawda? Jak sądzisz?
Jak się chronić przed życiem za grosze na emeryturze? Czy można coś zrobić?
Znasz powiedzenie "Umiesz liczyć? Licz na siebie"?
Liczenie na wypłatę godnej emerytury od Państwa to nie obraź się , ale jak liczenie na "mannę z nieba". Cuda co prawda
się zdarzają, ale nie przydarzają się co miesiąc wszystkim emerytom.
 
Czy wiesz kim jest rentier?
Wikipedia podaje: Rentier (fr. rentier) – osoba utrzymująca się z dochodów płynących od posiadanego kapitału,
nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych (akcji, obligacji itp.) lub wkładów bankowych.
 
Może warto sprawić, abyś w momencie przejścia na emeryturę miał stabilne dochody z posiadanego kapitału oraz wypracowany stabilny pasywny dochód?
 
Czy chcesz na emeryturze być utrzymywany przez własne dzieci? Próbować przeżyć za kwoty rzędu 600 zł miesięcznie? Pójść żebrać? Boisz się biedy? 

Ja już kiedyś miałam 1 zł w ręku i zastanawiałam się na co wydać, żebym jak najdłużej
nie była głodna. Właśnie wtedy w trudnych studenckich czasach postanowiłam, że nigdy więcej nie będę biedna.

Wiem też że najlepiej liczyć na siebie. Dlatego już teraz podejmuje działania, dzięki którym nawet na emeryturze będę
miała zapewnione bezpieczeństwo finansowe. A Ty?

Mam dla Ciebie propozycję, dzięki której stopniowo będziesz mógł zgromadzić kapitał zabezpieczający Cię finansowo na kolejne lata.  
Jesteś zainteresowany, współpracą w zespole dzięki której zabezpieczysz swoją przyszłość?

Wypełnij ankietę, zadzwonię najszybciej jak to będzie możliwe i opowiem Ci
o możliwościach z których ja zdecydowałam się skorzystać.

sobota, 4 maja 2013

Składniki przepisu na e- biznes.

Zastanawiasz się czasem jakie cechy są potrzebne, albo jakie ułatwiają działanie w e- biznesie?
Nie musimy mieć wszystkich tych cech, ale jeśli nad niektórymi popracujemy osiągniemy sukces szybciej.

Składniki przepisu na e- biznes:
Cel - po lekturze e - booka zapewne już znasz swój cel i wiesz dlaczego chcesz go osiągnąć.
Jeśli jeszcze nie znasz niedługo nagram filmik o celach. (Muszę się tylko zaopatrzyć w mikrofon bo ten lapkowy szumi strasznie, wentylatorki ciężko pracują już) .
Odwaga o niej już pisałam 
Pasja bez niej trudno o napęd do działania i wytrwałość w realizacji celu. 
Planowanie działań, cel dzielimy na mniejsze, oznaczamy punkty kontrolne i go realizujemy.
Samodyscyplina, nie masz szefa nikt nie każe Ci pracować codziennie, ale bez pracy systematycznej nie ma efektów.
Systematyczność wyżej wyjaśniłam
Kreatywność ciagle trzeba coś wymyślać najlepiej ciekawego i rozwiązującego problemy innych
Optymizm  czyli wiara że się uda, wizja celu po jego zrealizowaniu

Poczucie humoru ludzie wolą sprzedawców i współpracowników z poczuciem humoru od smutasów pownych.
Cierpliwość
Umiejętność bycia Mentorem dla innych, zaczynamy oczywiście od znalezienia swojego mentora, wtedy przydaje się umiejętność słuchania i patrzenia :)
Pamiętaj, aby NIE BYĆ PERFEKCYJNYM TO ZABIERA MASĘ CZASU ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNIE.
Analizowanie działań i sprawdzanie efektywności oszczędza czas i Twoja energię. Działania Twoje powinny być strategiczne. Powinieneś mieć system.

Umiejetność zarządzania sobą w czasie oraz pracy w zespole są bardzo przydatne. 

Przerażające?  Nie martw się nawet jeśli nie masz tych cech osobowości i brakuje Ci umiejętności jest najważniejsze: ROZWÓJ OSOBISTY. Przecież nawet papier toaletowy wie, że ma się rozwijać, prawda? 

Wszystkiego możesz się nauczyć, wiele możesz osiągnąć. WYSTARCZY CHCIEĆ.
Mieć otwarty umysł zdobywać WIEDZĘ I PRAKTYCZNE UMIEJĘTNOŚCI. 

Kiedy to zrozumiesz, sukces będzie bliżej niż Ci się wydaje.

Składniki już znasz. Sposób przygotowania potrawy pt e- biznes po wypełnieniu ankiety, przyłączeniu się do mojego zespołu zrobimy to razem. Krok po Kroku :) 
zacznij tu: wypełnij ankietę






piątek, 3 maja 2013

Jak szybko zrealizujesz swoje marzenia?

 ...jeszcze tylko 2 miesiące...i będę w najpiękniejszym miejscu na ziemi...
I wcale nie zamierzam stamtąd wracać. Rzeczywistość zweryfikuje na ile to plan realny. tam jest dom na sprzedaż. Mam połowę pieniędzy, aby go kupić. Nie lubię kredytów. 
Skąd wziąć 150.000 w 3 miesiące? Jak pracując tylko w Internecie zarobić takie pieniądze, jeśli nie w miesiące to w rok? W to że w 3 miesiące zarobie takie pieniądze jakoś nie potrafię uwierzyć, ale w rok hmm to już całkiem realne. Ja mam kilka pomysłów a TY?
Kiedy masz jakiś cel, warto mieć JEDNĄ DROGĘ i kilka pomysłów, jak pokonać kłody na tej drodze. Dziś "mentalni" proponowali wybudować tartak z tych kłód, to też dobry pomysł. Jeśli na Twojej drodze będzie bagno trzeba znaleźć obejście 2 drogę obok, suchą. 
Rok temu byłam zaproszona na wyjazd do hotelu spa na weekend taka nagroda za wyniki od firmy z która współpracuję. Gościem specjalnym była Natasza Caban, kobieta która opłynęła świat, mówiła, że zawsze miała wyjście awaryjne. Musiała co 15 minut się budzić i sprawdzać czy pogoda się nie zmieniła. Jeden budzik mógł nie zadzwonić, więc zawsze miała kolejny i kolejny budzik, zawsze miała kilka zapasowych latarek. Zawsze miała zapasowe rozwiązanie, starała się przewidywać co jej jeszcze może być potrzebne. Do swojego rejsu przygotowywała się 8 lat i 8 lat uczyła się od najlepszych. O Nataszy jeszcze kiedyś napiszę, albo opowiem. 
Dziś najważniejsze jest to żeby mieć kilka wyjść awaryjnych. Nie można łapać 10 srok za ogon, ale nie można statku zakotwiczać na jednej kotwicy, ani życia na jednej nadziei.  A Ty? Masz już swoją drogę? Do swojego celu? Masz wyznaczony cel? 
Jeśli nie masz jeszcze wyznaczonego celu mam dla Ciebie prezent. Doceniam czytelników mojego bloga wiec wystarczy zapisać się na listę po prawej stronie podając maila. 
W pierwszej wiadomości otrzymasz darmowego e- booka z którym wyznaczysz cele swoje. 
To bardzo ważny warunek osiągnięcia Twojego sukcesu.
 

środa, 1 maja 2013

Jak Facebook uczył mnie pokory?

"Gdzie będzie pycha, tam będzie i hańba,
a gdzie pokora, tam mądrość" Salomon

Od kilku dni robiłam reklamę na Facebooka, obejrzałam filmik z instrukcją i stwierdziłam "to łatwe, poradzę sobie". 

Po czym przez dwa tygodnie przygotowywałam i robiłam tą reklamę. Nie było łatwo, za mało umiem, nauka zajmuje sporo czasu, potem trzeba zastosować wiedzę w praktyce.  Najpierw okazało się że potrzebuję kilka rzeczy, których nie mam i trzeba je przygotować. 

Później sama reklama. Na filmiku ślicznie wyskakiwały złotówki, a u mnie ceny w dolarach i za nic nie mogłam zmienić. Potem mnie pytał FB czy to w celach biznesowych, czy nie, jeśli w celach biznesowych to mam podać nazwę i adres firmy...hmm na FB? Nie przesada? 
 Jeśli w celach nie biznesowych mogę wybrać drugą opcję i mi doliczą irlandzki Vat. 

Nawet jak masz bardzo dobrych nauczycieli, podczas praktycznego zastosowania wiedzy dużo rzeczy wychodzi w tzw. praniu i trzeba szybko znaleźć rozwiązanie.  Nie jest szybko, ani prosto, trzeba zainwestować trochę czasu i wykonać określoną pracę. na to trzeba się przygotować. Nie ma żadnego magicznego pstryk i kasa leci. E- biznes to tez praca, tylko tyle że przy komputerze w domu lub gdziekolwiek. 

Fajnie, że mogłam popytać ludzi z którymi współpracuję, którzy się na tym znają i mi pomagają. Bardzo ważni są tacy ludzie, a ja uczę się od najlepszych. W niedzielę mówiłam: "jak ja nie cierpię Facebooka" ;) Dziś rzeczywistość weryfikuje reklamę, a ja już się bawię zmieniając i poprawiając ją. 

Mam co poprawiać bo wystarczyło mi wytrwałości, żeby ja skończyć. A ja od wczoraj twierdzę, że Facebook uczy pokory.

Pierwsza reklama na Facebooku kosztowała mnie 25 zł, więc tani sposób na próbowanie, później już tak nie będzie tanio.
 Napisz do mnie jeśli chcesz wiedzieć jak zrobić taką reklamę, w takiej cenie.

Jak przygotować się do takiej reklamy?
Po 1 pomyśl do kogo ma być skierowana, określ grupę docelową.
Po 2 pomyśl co dasz ludziom za darmo za zapisanie się na listę, najlepiej własny materiał video, rozwiązujacy jakiś problem Twojej grupy docelowej.
Po 3 przygotuj stronę ściągającą tzw Squeeze Page. Ułóż tekst.
Po 4 przygotuj tytuł reklamy, opis krótki, grafikę przykuwającą uwagę.

Pomyśl nad swoim celem. Celem nie mogą być pieniądze, tylko to na co je wydasz..
Moim celem jest praca w Internecie. Chcę zarabiać na utrzymanie siebie i mojej rodziny w Internecie

Drugim równie ważnym celem jest pomaganie ludziom w tym samym. Pomaganie ludziom, aby już nigdy się nie bali, że stracą pracę i nie będą mieć pieniędzy
Ludzie najbardziej boją się dwóch rzeczy: utraty zdrowia i niepełnosprawności...oraz biedy i braku pieniędzy. 
Na biedę mam już sprawdzoną receptę, wystarczy z niej skorzystać
Nad receptą na zdrowie jeszcze pracuję.

Zapisz się na moja listę, a otrzymasz darmowy e- book mistrza Briana Tracy o wyznaczaniu celów. Od tego najlepiej zacząć.

Zgadzam się z Polityką Prywatności