środa, 22 maja 2013

Tobie tez brakuje czasu?

Kolejny dzień mi uciekł mój nowy "Biały Fenix", potrzebował wymiany kilku części i kąpieli, miał się jeszcze woskować, ale burza przeszkodziła. Podjęłam decyzje że łączniki stabilizatora pomoże mi wymienić kolega, który pomagał mi kupować auto i u niego sobie autko umyje i nawoskuje. 
Rano wstałam zaprowadziłam młodszego syna do szkoły, pojechałam po łączniki stabilizatorów (już się nauczyłam nazwy 3 dni mi zajęło) wczoraj byłam po nie w innym sklepie, ale mieli ceny z Marsa więc podziękowałam. Wróciłam do domu przebrałam się po kąpieli samochodu i burzy to niezbędne i poszłam na umówione spotkanie oczywiście się spóźniłam, ale nie tylko ja wiec oki. Potem przychodnia, odebranie młodszego, ugotowanie obiadu, zebranie z ocenami przewidywanymi na koniec roku u starszego syna w szkole jakaś zmywarka wołająca o zapakowanie jakieś pranie w tzw międzyczasie, kilka  turbo rozmów biznesowych z współpracownikami, zaraz zjemy kolacje i lecę się uczyć jeździć moim nowym nabytkiem i... czy zapłaciłabym sobie za ten dzień? Jasne, że nie. Nadal kilka osób czeka na mój telefon a ja zupełnie nie mam kiedy go wykonać i codziennie tylko myślę jutro. Zrobiłam dziś masę pilnych rzeczy, ale niewiele ważnych. A to nie tak miało być. 
Gdybym umyła auto na myjni w międzyczasie robiąc zakupy i zawiozłabym do mechanika zaoszczędziłabym jakieś 3 godziny czasu i mogłabym wreszcie zadzwonić do ludzi, aż mi głupio... Cóż lepiej późno niż później ;)
Zapisz sobie co robiłeś dziś, zastanów się czy ten dzień był dobrze zaplanowany, czy zajmujesz się tym co ważne i tym co lubisz, czy pilne sprawy i ich załatwianie kradną Ci dni? Ciekawa jestem Twoich wniosków, wiec proszę o komentarz wszystkich odważnych ludzi :)

Pamiętaj że warto część rzeczy zlecić, zwłaszcza tych których nie umiesz
Nauka wszystkiego może zabrać całe życie. Niedługo pokażę Ci coś co zrewolucjonizuje i zautomatyzuje zarabianie w Internecie.

Czekaj cierpliwie, albo lepiej zacznij planować swój dzień tak aby wykorzystać go maksymalnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw swój komentarz